Od nowego roku po szczecińskich ulicach będzie jeździć nie 16, a 30 autobusów elektrycznych. Tymczasem w zajezdni Szczecińskiego Przedsiębiorstwa Autobusowego "Klonowica" jest tylko 12 stanowisk do ich ładowania metodą plug-in.
- Zdajemy sobie sprawę, że jest ich za mało. Dlatego prowadzony jest przetarg na budowę 14 kolejnych stacji ładowania. Według planów mają się pojawić do końca przyszłego roku - mówi rzecznik lewobrzeżnej spółki autobusowej Wojciech Jachim.
- Oczywiście zanim pojawią się nowe ładowarki, te 12 stanowisk, którymi dysponujemy teraz, będzie musiało nam wystarczyć. To będzie się wiązało ze zwiększonym wysiłkiem organizacyjnym. Będą te ładowarki wykorzystywane 24 godziny na dobę - podkreśla Jachim.
Otwarcie ofert w przetargu odbędzie się 22 stycznia. Pod koniec przyszłego roku liczba stacji ładowania na terenie zajezdni SPA "Klonowica" wzrośnie do 26.
Miasto planuje budowę nowych stanowisk do ładowania autobusów elektrycznych na pętlach Osiedle Zawadzkiego i Kołłątaja oraz na ulicy Roosevelta. Te, wzorem istniejących już m.in. przy Dworcu Głównym, mają zasilać baterie autobusów za pomocą tzw. pantografu.
Autorka edycji: Joanna Chajdas
- Oczywiście zanim pojawią się nowe ładowarki, te 12 stanowisk, którymi dysponujemy teraz, będzie musiało nam wystarczyć. To będzie się wiązało ze zwiększonym wysiłkiem organizacyjnym. Będą te ładowarki wykorzystywane 24 godziny na dobę - podkreśla Jachim.
Otwarcie ofert w przetargu odbędzie się 22 stycznia. Pod koniec przyszłego roku liczba stacji ładowania na terenie zajezdni SPA "Klonowica" wzrośnie do 26.
Miasto planuje budowę nowych stanowisk do ładowania autobusów elektrycznych na pętlach Osiedle Zawadzkiego i Kołłątaja oraz na ulicy Roosevelta. Te, wzorem istniejących już m.in. przy Dworcu Głównym, mają zasilać baterie autobusów za pomocą tzw. pantografu.
Autorka edycji: Joanna Chajdas


Radio Szczecin