Prezydent Lech Kaczyński nie żyje - potwierdził oficjalnie rzecznik MSZ Piotr Paszkowski. Na pokładzie prezydenckiego samolotu, który rozbił się w Smoleńsku było 88 osób.
Konstytucjonalista dodał, że marszałek przejmuje obowiązki ze wszystkimi uprawnieniami do czasu przeprowadzenia nowych wyborów prezydenckich. Marszałek powinien ogłosić termin wyborów w ciągu dwóch tygodni od dnia śmierci prezydenta, a wybory powinny się odbyć nie później niż w ciągu 60 dni od ustalenia ich terminu. Oznacza to, że wybory odbędą się w ciągu ok. dwóch i pół miesiąca.
"Mówię o tym ze strasznym przerażeniem" - dodał Piotr Winczorek. Profesor dodał, że od strony konstytucyjno - prawnej, procedura jest w tym przypadku jasna, choć - jak dodał - polityczne konsekwencje tego co się wydarzyło, mogą być gigantyczne.