We wtorek prezes klubu Jarosław Mroczek zwrócił się do władz miasta z prośbą o zwiększenie w tym roku dotacji z 3 do 6 mln złotych. - Kryzys dotyka również nas - argumentował swoją prośbę Mroczek.

Zastępca prezydenta Szczecina sceptycznie podchodzi do pomysłu zwiększenia finansowania klubu. W "Rozmowach pod krawatem" Krzysztof Soska mówił, że klub otrzymuje duże środki od miasta na promocję. W tym roku to 3 mln złotych.

- Widzimy, że klub wisi na włosku. W ostatnich latach jako miasto w umowach sponsorskich zainwestowaliśmy w klub około 12 mln złotych. Nie wiem czy Pogoń dostanie cokolwiek. Mamy 3 koncepcje alternatywnych rozwiązań. Dziś prezydent przedstawi swoją wersję wydarzeń - zapowiedział Soska.

Prezydent Piotr Krzystek swoje stanowisko przedstawi przed południem.

Aby dać klubowi większe pieniądze, konieczna będzie korekta w budżecie. Przeciw jest radny SLD Jędrzej Wijas.

- Jestem bardzo daleki od tego, żeby tego rodzaju prywatnym podmiotom lekką ręką przyznawać tak duże sumy. Miasto ma swoje zadania statutowe - tłumaczył Wijas.

Prośbą Pogoni jest zaskoczona przewodnicząca komisji budżetu, radna PO Judyta Lemm. - Nie dostałam żadnego pisma, dowiaduję się o tym z mediów, a to za mało, żebym mogła wyrazić opinię - uważa Lemm.

Za zwiększeniem dofinansowania jest Marek Kolbowicz z klubu radnych Szczecin dla Pokoleń. - Musimy zrobić wszystko, żeby znalazły się środki - podkreślił Kolbowicz.

Roczny budżet Pogoni wynosi około 18 mln złotych.

Posłuchaj "Rozmów pod krawatem" i zobacz wideo.