Radni PO chcą wiedzieć, dlaczego straż miejska pilnowała porządku podczas uroczystości złożenia kwiatów pod tablicą upamiętniają ofiary Grudnia'70

Pismo do prezydenta Szczecina w tej sprawie złożył osobiście radny PO - Arkadiusz Marchewka.

- Była to prywatna wizyta, która nie miała charakteru obchodów miejskich ani państwowych. Z niewiadomych mi przyczyn zostali zaangażowani strażnicy miejscy, którzy służyli w noszeniu wiązanek prezesowi Kaczyńskiemu - powiedział Marchewka.

Radny pyta dlaczego to robili. Prezydent jeszcze nie odpowiedział, ale zareagował radny PiS - Marek Duklanowski. W jego opinii strażnicy zabezpieczali uroczystość, a nie osobę, czy partię polityczną.

- Osoby z pierwszych stron gazet przyjechały w to miejsce, które jest drogie sercom szczecinian. Nie powinno się tu szukać problemu - uważa Duklanowski.

Kaczyński przyjechał do Szczecina w ramach cyklu spotkań z mieszkańcami Pomorza Zachodniego. W Szczecinie uczestniczył w konferencji poświęconej problemowi bezrobocia.