Radio SzczecinRadio Szczecin » Sport
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Monika Stachowska (w środku) ostatniego lata pożegnała się z Pogonią i przeszła do gdańskiego zespołu. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Monika Stachowska (w środku) ostatniego lata pożegnała się z Pogonią i przeszła do gdańskiego zespołu. Fot. Łukasz Szełemej [Radio Szczecin/Archiwum]
Szczecinianki podejmą w sobotę zespół AZS Łączpol Gdańsk. Będzie to pierwszy występ Pogoni w tym roku we własnej hali.
W ekipie beniaminka Superligi występują dwie były zawodniczki Pogoni Baltiki - Monika Stachowska i Katarzyna Pasternak. Zdaniem prezesa szczecińskiego klubu Przemysława Mańkowskiego emocji w sobotnim meczu na pewno nie zabraknie.

- To będzie dla nas taki elektryczny mecz. Nasze dziewczyny mają coś do udowodnienia ekipie AZS-u, bo w pierwszej rundzie tylko zremisowaliśmy w Gdańsku. Potrzebujemy zwycięstwa, bo mamy duże ambicje. Zapowiada się fajne widowisko, pełne walki i emocji. Nasz mecz będzie preludium do wieczornego spotkania reprezentacji Polski z Norwegią w mistrzostwach Europy - mówi Mańkowski.

Bramkarka szczecińskiej siódemki Martyna Wierzbicka spodziewa się zaciętej walki na parkiecie: - To będzie ciężki mecz. Gdańsk ostatnio przegrał z ligowym outsiderem i będzie chciał się zrehabilitować. My im tego nie ułatwimy.

Spotkanie Pogoni z AZS-em rozpocznie się o godz. 17 w hali miejskiej przy ulicy Twardowskiego w Szczecinie. A mecz Polaków z Norwegami o godzinie 20.30.
Zdaniem prezesa szczecińskiego klubu Przemysława Mańkowskiego emocji w sobotnim meczu na pewno nie zabraknie.
Bramkarka szczecińskiej siódemki Martyna Wierzbicka spodziewa się zaciętej walki na parkiecie.

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

12345
12345
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty