Szczeciński klub otrzymał przed wyjazdem informację, że środowy mecz będzie rozegrany na trawiastym boisku, tymczasem gospodarz przygotował boisko ze sztuczną nawierzchnią.
Klub złożył protest u sędzin dotyczący rodzaju nawierzchni na jakiej miał być rozegrany pucharowy mecz i piłkarki nie wyszły na boisko. Sprawę rozstrzygnie Polski Związek Piłki Nożnej.