Maciej Murawski nie wierzy, że po niedzielnej porażce z Zagłębiem Lubin Portowcy zdołają odrobić stratę do czwartego miejsca w tabeli i awansować do eliminacji Ligi Europy.

- Zostały dwa mecze, ale myślę, że bardzo ciężko będzie wrócić Pogoni do gry o puchary. Trener Michniewicz mówił, że Pogoń nie jest przygotowana. Nie dowiemy się tego czy jest czy nie jest. Szkoda, bo jest tu kilku fajnych zawodników, którzy chcieli zagrać, ale nie udało się - mówi uczestnik mistrzostw świata w 2002 roku,

Aby zagrać w europejskich pucharach, pierwszy raz od 11 lat, Portowcy musieliby wygrać z Cracovią i Legią oraz liczyć, że Lechia Gdańsk i Zagłębie Lubin przegrają mecze w dwóch ostatnich kolejkach Ekstraklasy.