Po dziesięciu z rzędu zwycięstwach drużyna trenera Krzysztofa Koziorowicza przegrała na Podkarpaciu z Sokołem Łańcut po dogrywce 70:73.
W regulaminowym czasie gry był remis 63:63. Stargardzcy koszykarze byli bliscy wygranej, ale na sześć sekund przed końcem meczu były gracz Spójni Jerzy Koszuta doprowadził do remisu. Szalę wygranej mógł jeszcze przechylić rozgrywający biało-bordowych Marcin Dymała, jednak nie trafił do kosza i doszło do dogrywki.
W dodatkowych pięciu minutach stargardzianie prowadzili 68:63, ale końcówka należała do Sokoła, który ostatecznie wygrał różnicą trzech punktów.
W niedzielę w Kołobrzegu swój mecz rozegrają koszykarze Kotwicy, którzy zmierzą się z Polonią Leszno.
Koszykarze Spójni w następnym spotkaniu w I lidze za tydzień w Stargardzie zagrają z
Pogonią Prudnik.
W dodatkowych pięciu minutach stargardzianie prowadzili 68:63, ale końcówka należała do Sokoła, który ostatecznie wygrał różnicą trzech punktów.
W niedzielę w Kołobrzegu swój mecz rozegrają koszykarze Kotwicy, którzy zmierzą się z Polonią Leszno.
Koszykarze Spójni w następnym spotkaniu w I lidze za tydzień w Stargardzie zagrają z
Pogonią Prudnik.