- Przełomowym momentem meczu na pewno był obroniony przez Jakuba Słowika rzut karny - podsumował szkoleniowiec Pogoni występ swojego zespołu we Wrocławiu.
- Czujemy po tym meczu niedosyt. Szczególnie, że mieliśmy swoje sytuacje w drugiej połowie i po którejś z akcji powinniśmy zdobyć gola. Niestety nie udało się i dlatego ten niedosyt w nas pozostanie - podkreślił.
Podobne było odczucie trenera Śląska Wrocław.
- Wiedzieliśmy, że będzie to trudny, ligowy mecz. Rozpoczął się dobrze, po przygotowanym wcześniej przez nas stałym fragmencie gry. Do przerwy Pogoń wyrównała i później był to remisowy mecz. Każdy miał swoje szanse i ten punkt trzeba szanować. Celem były 3 punkty, dlatego remis nie jest naszym sukcesem - stwierdził Mariusz Rumak.
W tabeli Pogoń utrzymała przewagę 3 punktów nad Śląskiem.