Radio Szczecin
![Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]](serwis_informacyjny/pliki/2020/2020-02-23_158245699010.jpg)
Fot. Robert Stachnik [Radio Szczecin]
Siatkarki Grupa Azoty Chemik chcą odzyskać prowadzenie w tabeli rozgrywek o mistrzostwo Polski, które straciły po sobotnim zwycięstwie Developresu SkyRes Rzeszów.
Policzanki na zakończenie 20. kolejki Ligi Siatkówki Kobiet zmierzą się z obrońcą mistrzowskiego tytułu - ŁKS-em Łódź. Ekipa tureckiego trenera Ferhata Akbasa 12 lutego pokonała łodzianki 3:0 w ćwierćfinale Pucharu Polski.
Jak mówi środkowa Chemika Iga Wasilewska, kluczem do ponownego sukcesu z ŁKS-em będzie zagrywka.
- Ostatnio naszym patentem była bardzo dobra zagrywka. Ich gra była przez to prostsza, dzięki temu nam się łatwiej grało. Miałyśmy łatwiejsze warunki, jakie mógł postawić nam ŁKS. Wszystko jest w naszych rękach, ale na pewno będą zupełnie inaczej nastawione. One też walczą o punkty w tabeli i to ostateczne miejsce. Nie możemy sobie pozwolić na wpadkę i stratę tych punktów. Będzie to dużo trudniejszy mecz niż ten pucharowy - mówi Wasilewska.
Niedzielne spotkanie siatkarek Grupa Azoty Chemik z ŁKS-em Łódź rozpocznie się o godzinie 17.30 w hali Zespołu Szkół przy ulicy Siedleckiej w Policach.
Jak mówi środkowa Chemika Iga Wasilewska, kluczem do ponownego sukcesu z ŁKS-em będzie zagrywka.
- Ostatnio naszym patentem była bardzo dobra zagrywka. Ich gra była przez to prostsza, dzięki temu nam się łatwiej grało. Miałyśmy łatwiejsze warunki, jakie mógł postawić nam ŁKS. Wszystko jest w naszych rękach, ale na pewno będą zupełnie inaczej nastawione. One też walczą o punkty w tabeli i to ostateczne miejsce. Nie możemy sobie pozwolić na wpadkę i stratę tych punktów. Będzie to dużo trudniejszy mecz niż ten pucharowy - mówi Wasilewska.
Niedzielne spotkanie siatkarek Grupa Azoty Chemik z ŁKS-em Łódź rozpocznie się o godzinie 17.30 w hali Zespołu Szkół przy ulicy Siedleckiej w Policach.
