Kapitan portowej siódemki Paweł Krupa chwalił Serba i był zadowolony z wygranej w tak niecodziennych okolicznościach. - Dobrze, że wygraliśmy w karnych. To chyba pierwsze karne, które wygraliśmy, bo nie przypominam sobie w przeszłości - powiedział Krupa.
Spotkania czwartej rundy Pucharu Polski odbędą się w przyszłym roku. Znacznie szybciej bo już w piątek na zakończenie pierwszej rundy Superligi szczypiorniści Sandry SPA Pogoni zagrają w Szczecinie z Azotami Puławy.