Blisko 50-osobowa grupa kibiców koszykarzy Kinga pożegnała dziś szczecińską drużynę, wyjeżdżającą do Sopotu na jutrzejszy ostatni mecz z tamtejszym Treflem o mistrzostwo Polski.
Zaskoczonych koszykarzy powitały głośne śpiewy i wyrazy wsparcia dla ekipy trenera Arkadiusza Miłoszewskiego, która jutro rozegra decydujące spotkanie o złoty medal mistrzostw Polski.
- Wilki Morskie, jesteśmy z wami! Hej wilki, jesteśmy z wami! Musieliśmy wesprzeć i dodać im sił. Chłopaki jutro będą sami walczyć. Myślę, że byli zaskoczeni i mam nadzieję, że to im doda jeszcze więcej energii jutro - mówi kibicka.
- Kibice sprawili nam niesamowitą niespodziankę. Jesteśmy bardzo wdzięczni za te całe 10 miesięcy, przez które nas wspierali każdego dnia, na każdym meczu, na każdym wyjeździe, czy to było w Polsce, czy w Europie. Teraz musimy im się odwdzięczyć tym złotym medalem... - podkreśla Miłoszewski.
- Jesteśmy z nimi na dobre i na złe, bo taki jest prawdziwy kibic. Serce kibica jest zawsze przy drużynie. Nas nie mogło tutaj zabraknąć i jutro też nas nie zabraknie... Także jutro jesteśmy z nimi sercem. Mocno będziemy kibicowali, tak żeby cały Szczecin nas słyszał - dodaje kibicka.
Jutrzejsze siódme finałowe spotkanie o mistrzostwo Polski, koszykarzy Trefla z Kingiem Szczecin, rozpocznie się o godzinie 20:00, w hali ErgoArena na granicy Gdańska i Sopotu.
Niedzielny mecz Wilków Morskich o złoty medal będziemy transmitować w Radiu Szczecin w sportowej audycji pt. "Z boisk i stadionów", od godziny 21:05.
Dodaj komentarz 2 komentarze
SZCZECIN CHCE SPOKOJU!
kibole będą się darli, ludziom spokój i wypoczynek zakłócali, a potem zdziwienie, że Szczecin jednym z najbardziej uciążliwych hałasem miast...
Może policja zacznie wreszcie nakładać mandaty za zakłócanie porządku i spokoju?!
Odpowiedź dla Jana:
Zakłócanie ciszy i spokoju szczecinianom wg Pana to doping w hali w Sopocie...
Brawo! Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Podstawówka!