W niedzielnym finale o Superpuchar Polski broniący trofeum szczecinianie przegrali w Radomiu ze Śląskiem Wrocław 75:76.
Koszykarze Śląska Wrocław zdobyli Superpuchar Polski. W rozegranym w Radomiu meczu o trofeum zespół z Wrocławia wygrał z Kingiem Szczecin 76:75 (10:23, 20:16, 26:19, 20:17).
Niestety, Superpuchar Polski pojedzie do Wrocławia. Przegraliśmy z @WKS_SlaskBasket 75:76 🐺
— KingWilki (@KingWilki) September 29, 2024
Dziękujemy Wam kibice za fantastyczny doping w tym meczu 👏🏀 pic.twitter.com/JwVvL3Kog2
Superpuchar Polski jedzie do Wrocławia! 💚#plkpl pic.twitter.com/trHtBFMZtE
— WKS Śląsk Wrocław - koszykówka (@WKS_SlaskBasket) September 29, 2024
***
Wcześniej szczecinianie w półfinałowym meczu pokonali mistrza kraju Trefla Sopot 83:76.
O sukcesie w półfinale zadecydowała głównie pierwsza kwarta wygrana przez obrońców trofeum 19:9. Kolejne kwarty były już bardzo wyrównane. King prowadził w tym meczu różnicą nawet 19 punktów, ale w ostatniej odsłonie Trefl zmniejszył stratę do zaledwie jednego punktu, o czym mówi nowy gracz Wilków Morskich Aleksander Dziewa.
- To jest bardzo dobry zespół, który gra w EuroCupie, ma bardzo dobrych zawodników, także na pewno się z tego cieszymy. Trefl wracał ze 3 razy do tego meczu, nie potrafiliśmy tego meczu domknąć wcześniej, popełnialiśmy błędy, ale też to nie jest zespół który się poddał, tylko walczy do końca. My musimy te mecze szybciej zamykać, musimy być już skoncentrowani na finałowym meczu - mówi Dziewa.
Andrzej Mazurczak, kapitan Wilków Morskich liczył, że ponownie wywalczy Superpuchar Polski.
- Czemu nie możemy zrobić tego znowu? Patrzymy na siebie. Nie ważne, jak, ale chcemy wygrać i mam nadzieję, że to zrobimy - mówił przed meczem Mazurczak.
To trzeci w historii Superpuchar Polski zdobyty przez Śląsk Wrocław.