Koszykarze Kinga od porażki rozpoczęli występy w Lidze Mistrzów FIBA. Szczecinianie przegrali u siebie z tureckim zespołem Aliaga Petkim Spor Izmir 70:85 (16:34, 11:18, 22:16, 21:17) w inauguracyjnym meczu grupy B Basketball Champions League.
O losach wtorkowego spotkania zadecydowała głównie pierwsza kwarta przegrana przez ekipę trenera Arkadiusza Miłoszewskiego 16:34. Drużyna z Izmiru, pomimo ambitnej gry wicemistrza kraju, utrzymała przewagę i odniosła zasłużone zwycięstwo.
Mateusz Kostrzewski, silny skrzydłowy Wilków Morskich przyznał, że rywal od początku narzucił swoje warunki gry i kontrolował przebieg wydarzeń na parkiecie. - Postawili nam bardzo mocne warunki fizyczne, agresywną obroną, co nas wybiło z rytmu od samego początku. Im dalej w las, to z naszej strony było lepiej, ale nie daliśmy rady tego złamać i skończyło się tak, jak drużyna z Turcji, ustawiła to w pierwszej kwarcie - powiedział Kostrzewski.
Najwięcej punktów dla klubu ze Szczecina - 19 - zdobył Przemysław Żołnierewicz.
W kolejnym meczu Ligi Mistrzów FIBA koszykarze Kinga Szczecin 9 października w Hiszpanii zagrają z zespołem Unicaja Malaga. Wcześniej, bo już w piątek, Wilki Morskie w premierowym spotkaniu Orlen Basket Ligi zmierzą się na wyjeździe z beniaminkiem rozgrywek Górnikiem Wałbrzych.
Mateusz Kostrzewski, silny skrzydłowy Wilków Morskich przyznał, że rywal od początku narzucił swoje warunki gry i kontrolował przebieg wydarzeń na parkiecie. - Postawili nam bardzo mocne warunki fizyczne, agresywną obroną, co nas wybiło z rytmu od samego początku. Im dalej w las, to z naszej strony było lepiej, ale nie daliśmy rady tego złamać i skończyło się tak, jak drużyna z Turcji, ustawiła to w pierwszej kwarcie - powiedział Kostrzewski.
Najwięcej punktów dla klubu ze Szczecina - 19 - zdobył Przemysław Żołnierewicz.
W kolejnym meczu Ligi Mistrzów FIBA koszykarze Kinga Szczecin 9 października w Hiszpanii zagrają z zespołem Unicaja Malaga. Wcześniej, bo już w piątek, Wilki Morskie w premierowym spotkaniu Orlen Basket Ligi zmierzą się na wyjeździe z beniaminkiem rozgrywek Górnikiem Wałbrzych.