Pogoń Szczecin jednak nie trafi w ręce kanadyjskiego biznesmena Alexa Haditaghiego - do takich informacji dotarł portal meczyki.pl.
Na drodze do przejęcia klubu miały stanąć dwie firmy, którym klub jest winny pieniądze.
Przesunięcie terminów spłaty wierzycieli miało być jednym z warunków kupna Pogoni przez Kanadyjczyka.
Według informacji portalu, sześć podmiotów zgodziło się na renegocjacje spłaty zadłużenia, a rozmowy z klubem i miastem zmierzały w dobrym kierunku. Dwie firmy zażądały natomiast pieniędzy od razu.
Jak podają meczyki.pl, transakcja sprzedaży z pewnością upadła, serwis goal.pl podaje z kolei, że dojdzie do kolejnych rozmów w tej sprawie.
Informację o zakończeniu rozmów potwierdził biznesmen w komunikacie przesłanym do redakcji pogonsportnet.pl
Przesunięcie terminów spłaty wierzycieli miało być jednym z warunków kupna Pogoni przez Kanadyjczyka.
Według informacji portalu, sześć podmiotów zgodziło się na renegocjacje spłaty zadłużenia, a rozmowy z klubem i miastem zmierzały w dobrym kierunku. Dwie firmy zażądały natomiast pieniędzy od razu.
Jak podają meczyki.pl, transakcja sprzedaży z pewnością upadła, serwis goal.pl podaje z kolei, że dojdzie do kolejnych rozmów w tej sprawie.
Informację o zakończeniu rozmów potwierdził biznesmen w komunikacie przesłanym do redakcji pogonsportnet.pl
Edycja tekstu: Elżbieta Bielecka