Piłkarze Pogoni Szczecin przegrali z Jagiellonią Białystok 1:2 na własnym stadionie w 15. kolejce rozgrywek o mistrzostwo Polski.
Jan Biegański, pomocnik Pogoni przyznał, że szczecinianie rozegrali dobry mecz i nie zasłużyli na porażkę. - Uważam, że byliśmy drużyną lepszą w tym meczu. Oddaliśmy mnóstwo strzałów, wykreowaliśmy mnóstwo sytuacji, aczkolwiek zdobyliśmy tylko jednego gola. Wszyscy tutaj chcieliśmy ten mecz wygrać, bo niewykorzystane sytuacje się mszczą i przegrywamy. Oni wykreowali tę jedną i zdobyli gola. Wszyscy mamy złamane serca - podkreśla Bagiński.
Pogoń miała przewagę, Pogoń była zespołem lepszym, ale Pogoń była nieskuteczna i nie zdobyła choćby jednego punktu. Portowcy przegrali po dobrym, ciekawym, niezwykle emocjonującym meczu.
Pogoń miała przewagę, Pogoń była zespołem lepszym, ale Pogoń była nieskuteczna i nie zdobyła choćby jednego punktu. Portowcy przegrali po dobrym, ciekawym, niezwykle emocjonującym meczu.
Spotkanie lepiej rozpoczęła Jaga. W 13 minucie Greg Dimitris Rallis pokonał Valentina Cojocaru i Jagiellonia objęła prowadzenie 1:0. W 27 minucie po dobrej akcji Adriana Przyborka, wyrównującego gola strzelił Kamil Grosicki i do przerwy, mimo wielu okazji Pogoni, był remis 1:1.
Po zmianie stron trwała nawałnica portowej jedenastki, ale Duma Pomorza była nieskuteczna. W poprzeczkę trafił Rajmund Molnár. Strzał Lončara z bliskiej odległości fenomenalnie obronił bramkarz Jagiellonii Miłosz Piekutowski. Szczęścia nie miał też Kacper Smoliński i Adrian Przyborek. Pogoń atakowała do samego końca, ale w ostatniej minucie doliczonego czasu gry, po stałym fragmencie dla Pogoni, Jagiellonia wyszła z zabójczą kontrą, którą rozpoczął Oskar Pietuszewski i ten młody, niezwykle utalentowany zawodnik tę akcję wykończył. Podał w pole karne do Jesúsa Imaza. Hiszpan sam na sam z bramkarzem Pogoni trafił w poprzeczkę, ale dobitka Pietuszewskiego wylądowała w siatce i Jagiellonia mogła cieszyć się ze zdobycia trzech punktów. Futbol nie zawsze bywa sprawiedliwy. W futbolu jednak wygrywa ten, kto strzela po prostu więcej goli. A dziś dwa gole strzeliła Jagiellonia. Pogoń odpowiedziała tylko jednym trafieniem. Pogoń-Jaga 1:2.
Edycja tekstu: Piotr Kołodziejski


Radio Szczecin