Koszykarze Kinga nie zwalniają tempa w Orlen Basket Lidze. Szczecinianie pokonali na wyjeździe Dziki Warszawa 96:85 (19:23, 23:31, 21:20, 22:22) w ósmej kolejce rozgrywek.
To piąte z rzędu i szóste w tym sezonie zwycięstwo Wilków Morskich. Najskuteczniejszym graczem Kinga był Serb Nemanja Popović, który zdobył w czwartkowym pojedynku 19 punktów.
Jak podkreśla trener szczecińskiej ekipy Maciej Majcherek, o wygranej w stolicy nie zadecydował jednak jeden gracz tylko cały zespół.
- Tak zakładaliśmy sobie od początku. Siłą ma być zespół, nie pojedynczy zawodnicy. Wiadomo, w każdym meczu może być jakiś inny najlepszym strzelcem czy zawodnikiem meczu. Natomiast chcemy być tacy trochę nieobliczalni, że od każdego zawodnika może być zagrożenie i na razie nam się to udaje - mówi Majcherek.
Po sukcesie w Warszawie Wilki Morskie awansowały na pierwsze miejsce w tabeli, które mogą stracić po piątkowym pojedynku dotychczasowego lidera Legii Warszawa ze Śląskiem Wrocław.
W kolejnym meczu Orlen Basket Ligi koszykarze Kinga Szczecin 23 listopada nad morzem zagrają z Treflem Sopot.
Edycja tekstu: Michał Król


Radio Szczecin