Halo, Stadion
Radio SzczecinRadio Szczecin » Halo, Stadion

Drużyna skoczków od lewej: Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Kamil Stoch i Maciej Kot. Fot. PZNarciarski Twitter
Drużyna skoczków od lewej: Dawid Kubacki, Piotr Żyła, Kamil Stoch i Maciej Kot. Fot. PZNarciarski Twitter
Siedmiu polskich skoczków narciarskich wystąpi w pierwszej serii czwartkowego konkursu w austriackim Innsbrucku - trzeciej części 66. Turnieju Czterech Skoczni.
W środowych kwalifikacjach lider klasyfikacji generalnej turnieju Kamil Stoch zajął drugie miejsce (127,5 m). Zwyciężył Japończyk Junshiro Kobayashi (131 m). Dawid Kubacki był czwarty (129,5 m), Stefan Hula ósmy (129 m ), Maciej Kot 20. (123 m), Jakub Wolny 25. (122 m), Tomasz Pilch 38. (119,5 m), a Piotr Żyła 39. (118 m).

Zbigniew Klimowski, asystent trenera reprezentacji Polski - Austriaka Stefana Horngachera - był zadowolony z dobrego skoku Stefana Huli. - Stefan radzi sobie zdecydowanie lepiej. To, co było w poprzednim konkursie, można nazwać "wpadką". Przespał się, przemyślał. Ma robić swoje i to wystarczy, aby dobrze skakać - komentował.

Adam Małysz, triumfator Turnieju Czterech Skoczni z 2001 roku, chwalił swojego siostrzeńca Tomasza Pilcha. - To były jego pierwsze skoki na Bergisel i pierwsze w Pucharze Świata, także pozytywnie można powiedzieć o rozpoczęciu jego przygody z PŚ. Miejmy nadzieję, że to będzie długa przygoda - ocenił.

W pierwszej konkursowej serii rozgrywanej systemem KO Stoch będzie rywalizować z Austriakiem Markusem Schiffnerem, Kubacki z Finem Jarkko Maeaettae, Hula z Austriakiem Florianem Altenburgerem, Kot z Japończykiem Noriakim Kasaim, Wolny ze Słoweńcem Peterem Prevcem, Pilch z Niemcem Stephanem Leyhem, a Żyła z Niemcem Karlem Geigerem.
Zbigniew Klimowski, asystent trenera reprezentacji Polski Austriaka Stefana Horngachera, był zadowolony z dobrego skoku Stefana Huli.
Adam Małysz, triumfator turnieju Czterech Skoczni z 2001 roku, chwalił swojego siostrzeńca Tomasza Pilcha.

Zobacz także

520521522523524525526