Siedmiu polskich skoczków narciarskich wystąpi w pierwszej serii czwartkowego konkursu w austriackim Innsbrucku - trzeciej części 66. Turnieju Czterech Skoczni.
Zbigniew Klimowski, asystent trenera reprezentacji Polski - Austriaka Stefana Horngachera - był zadowolony z dobrego skoku Stefana Huli. - Stefan radzi sobie zdecydowanie lepiej. To, co było w poprzednim konkursie, można nazwać "wpadką". Przespał się, przemyślał. Ma robić swoje i to wystarczy, aby dobrze skakać - komentował.
Adam Małysz, triumfator Turnieju Czterech Skoczni z 2001 roku, chwalił swojego siostrzeńca Tomasza Pilcha. - To były jego pierwsze skoki na Bergisel i pierwsze w Pucharze Świata, także pozytywnie można powiedzieć o rozpoczęciu jego przygody z PŚ. Miejmy nadzieję, że to będzie długa przygoda - ocenił.
W pierwszej konkursowej serii rozgrywanej systemem KO Stoch będzie rywalizować z Austriakiem Markusem Schiffnerem, Kubacki z Finem Jarkko Maeaettae, Hula z Austriakiem Florianem Altenburgerem, Kot z Japończykiem Noriakim Kasaim, Wolny ze Słoweńcem Peterem Prevcem, Pilch z Niemcem Stephanem Leyhem, a Żyła z Niemcem Karlem Geigerem.
Zobacz także
![](serwis_informacyjny/pliki/2018/thumb_480_0/2018-01-06_151522647010.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2018/2018-01-03_151496419610.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2017/2017-12-07_151264236710.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2017/2017-08-27_150381139510.jpg)