Medycy z pokolenia Z deklarują: nie chcemy umierać na dyżurach. Mówią: to zawód, nie poświęcenie. Chcą żyć i cieszyć się życiem. Czy bezpowrotnie mijają czasy lekarzy, dla których życie równa się praca, którzy poświęcają się bez reszty. I tu pytanie: dla pacjentów, dla pieniędzy?