Od samego początku zgłaszaliśmy uwagi co do stanu mariny na Wyspie Grodzkiej, na pewno popełniono błędy, na różnych etapach inwestycji - stwierdził w "Rozmowach pod krawatem" prezes miejskiej spółki Żegluga Szczecińska Ireneusz Nowak.
Wybudowana kosztem 42 milionów złotych przystań żeglarska w centrum Szczecina to bardzo kosztowny bubel. Zespół ekspertów wskazał, że wyspa się zapada i marina jest zagrożona katastrofą budowlaną.
Ireneusz Nowak z Żeglugi Szczecińskiej podkreślił, że w żadnym momencie nie odpowiadał za nadzorowanie tej inwestycji, a spółka zarządzała już istniejącym obiektem.
- Na pewno inwestycja była prowadzona przez urząd miasta, bo to jest miejska inwestycja. Jak widać z ekspertyzy, kilka błędów było popełnionych, na różnych etapach. Są błędy projektowe i wykonawcze. Teraz trzeba poczekać. Tak jak mówi ekspertyza, kto popełnił błąd i kto jest winien poniesienia dodatkowych kosztów, to czas pokaże. Na pewno będzie to badane przez specjalistów - mówił Nowak w "Rozmowach pod krawatem".
Według ekspertyzy, naprawa wszystkich błędów popełnionych w trakcie budowy to koszt przynajmniej 20 milionów złotych. Do sierpniowego finału regat The Tall Ships Races miasto "połata" marinę za około 250 tysięcy złotych. Jednocześnie urząd informuje o "wdrożeniu programu naprawczego, monitoringu wyspy oraz wystosowaniu roszczeń wobec wykonawcy jak i projektanta".
Ireneusz Nowak z Żeglugi Szczecińskiej podkreślił, że w żadnym momencie nie odpowiadał za nadzorowanie tej inwestycji, a spółka zarządzała już istniejącym obiektem.
- Na pewno inwestycja była prowadzona przez urząd miasta, bo to jest miejska inwestycja. Jak widać z ekspertyzy, kilka błędów było popełnionych, na różnych etapach. Są błędy projektowe i wykonawcze. Teraz trzeba poczekać. Tak jak mówi ekspertyza, kto popełnił błąd i kto jest winien poniesienia dodatkowych kosztów, to czas pokaże. Na pewno będzie to badane przez specjalistów - mówił Nowak w "Rozmowach pod krawatem".
Według ekspertyzy, naprawa wszystkich błędów popełnionych w trakcie budowy to koszt przynajmniej 20 milionów złotych. Do sierpniowego finału regat The Tall Ships Races miasto "połata" marinę za około 250 tysięcy złotych. Jednocześnie urząd informuje o "wdrożeniu programu naprawczego, monitoringu wyspy oraz wystosowaniu roszczeń wobec wykonawcy jak i projektanta".
Dodaj komentarz 3 komentarze
za tę inwestycję i taki błąd zdecydowanie powinny polecieć głowy, do ustalenia tylko czyje i ile.
A nasze władze przeznaczyły kolejnych kilkanaście milionów z naszych podatków na drugą marinę, którą zaczynają budować na Dziewokliczu. Przypominam, że są to tereny zalewowe, siedliska i lęgowiska ptaków, objętych programem Natura 2000. Zniszczą piękny spokojny zakątek, żeby turyści z zagranicy mieli gdzie swoje jachty zaparkować. Zbudują drugi kosztowny bubel, tylko kto za to odpowie jak okaże się , że to będzie kolejny niewypał, a będzie.
Tak tak p. Prezes za nic nie odpowiada......on tam jest tylko Prezesem.
Zobacz także
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-02-09_148662731120.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/2016-04-24_146148932510.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/343713/2016-10-05_147569804614.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/2016-12-20_148222058311.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2015/2015-09-29_1443544921.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-02-06_148639189310.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-02-06_148637251110.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-02-06_148636826910.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-02-03_148610869010.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-02-02_148603438610.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/2016-10-25_147739179310.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/2016-04-24_146149858510.jpg)
![](serwis_informacyjny/pliki/2017/thumb_480_0/2017-02-01_148593594610.jpg)
![](../serwis_informacyjny/pliki/2016/2016-06-25_146685530910.jpg)