Jest coś gorszego niż rekiny nad morzem. Między innymi dlatego, że w naszym morzu nie pływają rekiny (podobno...). Poza tym przed rekinem można uciec. Na przykład nie słyszałem jeszcze, żeby rekin porwał kogoś z ulicy. Za to na ulicy łatwo o porwanie gotówki - a wszystko przez małe, przezroczyste automaty na złotówki.