Małe sceny wielkiego Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie doczekały się monografii. Teatr Krypta istniał w Zamku 50 lat, Piwnica przy Krypcie - 25. Dziś obie sceny zamknęły się w jednej pod wspólną nazwą Teatr Piwnica przy Krypcie. Tamtą historię opisali w książce Artur Daniel Liskowacki i Ryszard Markow.
Wszystko zaczęło się w 1964 roku. - Mąż zwiedzał Zamek i natrafił na kryptę. Stanął w niej, rozejrzał się i powiedział, że tu zrobi swój teatr - wspomina Helena Krauze, żona Zdzisława Krauze, założyciela Teatru Krypta.
Ryszard Markow przyznał, że zebranie informacji o tych małych scenach było dość trudne. - Archiwum Krypty i Piwnicy przy Krypcie jest jednak szczątkowe. Bardzo dużo dokumentów źródłowych znajdowaliśmy w mieszkaniach u aktorów czy kierowników artystycznych - mówił na promocji książki.
Z kolei Artur Daniel Liskowacki wspomina, że Teatr Krypta i Piwnica wydały wiele świetnych przedstawień. - Między innymi "Moskwa-Pietuszki" Zygmunta Duczyńskiego, które miało tutaj swoje prawykonania - wymienia autor.
Monografia "Małe Sceny Wielkiego Zamku" została wydana z okazji jubileuszu 50-lecia Teatru Krypta i 25-lecia Piwnicy przy Krypcie.
Ryszard Markow przyznał, że zebranie informacji o tych małych scenach było dość trudne. - Archiwum Krypty i Piwnicy przy Krypcie jest jednak szczątkowe. Bardzo dużo dokumentów źródłowych znajdowaliśmy w mieszkaniach u aktorów czy kierowników artystycznych - mówił na promocji książki.
Z kolei Artur Daniel Liskowacki wspomina, że Teatr Krypta i Piwnica wydały wiele świetnych przedstawień. - Między innymi "Moskwa-Pietuszki" Zygmunta Duczyńskiego, które miało tutaj swoje prawykonania - wymienia autor.
Monografia "Małe Sceny Wielkiego Zamku" została wydana z okazji jubileuszu 50-lecia Teatru Krypta i 25-lecia Piwnicy przy Krypcie.