Wybrane powieści, wiersze, muzyka czy... manifesty polityczne - łączy je jedno, od 1 stycznia są za darmo.
O domenie publicznej dyskutowali goście "Radia Szczecin na Wieczór". Dyrektor Centrum Cyfrowego dr Alek Tarkowski tłumaczył, że dzieła artystów są chronione prawami autorskimi.
- Równie wiele, jak nie więcej dzieł jest w domenie publicznej, a to oznacza, że można je swobodnie wykorzystywać - mówi Tarkowski.
Coraz więcej dzieł z domeny publicznej trafia do internetu i to jest dobry kierunek - zauważył Kamil Śliwowski, przewodniczący prezydium Koalicji Otwartej Edukacji.
- Inwestując dziś w digitalizację, w biblioteki cyfrowe, inwestujemy w coś, co może nam powoli przynosić nam coraz więcej oszczędności i zysków - dodał Śliwowski.
Swoją domenę publiczną ma także nasz region. W Zachodniopomorskiej Bibliotece Cyfrowej jest 34 tysiące pozycji. Prawie połowa z nich to dzieła niemieckie, starodruki i dokumenty. Do tego również m.in. wszystkie numery Kuriera Szczecińskiego od 1945 do 1970 roku oraz listy Stanisława Ignacego Witkiewicza.