Organizatorem Wielkiego Turnieju Tenorów jest szczecińska Opera na Zamku. - Otrzymujemy kilkadziesiąt zgłoszeń tenorów z całego świata - mówi Jacek Jekiel, dyrektor Opery. - W tym roku mamy absolutnie międzynarodowy team. Oprócz Polaków, wystąpią tenorzy z Gruzji, Hiszpanii, Bułgarii oraz Korei Południowej.

W opinii dyrygenta Vladimira Kiradjieva, kierownika muzycznego wieczoru, zapowiada się ciekawa "bitwa". - W tym roku wybór jest bardzo dobry. Oczekujemy też wysokiego poziomu - zaznacza Kiradjiev.

Jednym z uczestników jest Maciej Ufniak. Jak przyznaje, dzięki Turniejowi Tenorów postanowił zostać śpiewakiem. - Byłem w Szczecinie w 2006 roku na kursach mistrzowskich i właśnie trwał Turniej Tenorów. To było coś niesamowitego. Powiedziałem wtedy do mojej pani profesor, że chcę być tenorem i że kiedyś tutaj zaśpiewam - wspomina Ufniak.

Impreza organizowana przez Operę na Zamku jest utrzymana w konwencji średniowiecznych pojedynków rycerskich. O zwycięstwie śpiewaka decyduje publiczność, która głosuje różami. Kwiaty przyznaje temu tenorowi, który jej zdaniem był najlepszy. Organizatorzy zapewniają ponad 3000 róż.