134 tzw. "prywatne muzea" powstały w Polsce. To miejsca, w których kolekcjonerzy prezentują zainteresowanym swoje zbiory. Istnieją również takie placówki, które nie mają wsparcia Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Historyk Wojciech Lizak zauważył, że nie można samemu nadać tytułu "muzeum". - Żeby nazywać się "prywatnym muzeum", trzeba spełnić pewne określone wymagania. Trzeba mieć uzgodniony regulamin z ministerstwem kultury. W tradycji europejskiej i polskiej muzeum miało całkowicie inne znaczenie - wyjaśniał.
Twórca galerii "Muzeum szczecińskiej pocztówki i fotografii" Paweł Wierzchowiec podkreślał, że problem może wynikać z błędnego nazewnictwa. - Prywatne zbiory, kolekcje, czy jakkolwiek byśmy tego nie nazwali, często są określane mianem "muzeum". Możliwe więc, że to słowo jest obecnie zbyt szeroko pojmowane - komentował.
"Prywatne muzeum" musi między innymi: posiadać regulamin oraz zezwolenia na sprzedaż, zamianę czy darowiznę eksponatów.