Od wielu lat w okolicach Dni Morza, Szczecin pamięta w sposób szczególny o marynarzach, których morze zabrało na wieczną wachtę.
Opera na Zamku organizuje na Cmentarzu Centralnym koncert "Tym, którzy nie powrócili z morza". Muzyce towarzyszy gra świateł, która potęguje nastrój wieczoru.
W tym roku publiczność usłyszała między innymi "Stabat Mater" Marka Jasińskiego. - Piękny koncert. Widzieliśmy dusze, jak fruwają. Ja się modliłem podczas tego koncertu. Repertuar był fantastyczny - mówili widzowie.
W koncercie wystąpił Chór Akademicki im. prof. Jana Szyrockiego Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego z orkiestrą smyczkową Opery na Zamku. Całość poprowadził Szymon Wyrzykowski.
- Marek Jasiński miał taki zwyczaj, że swoje utwory, które uznawał za dobre, lubił doinstrumentowywać. Dopisywał orkiestrę lub zmieniał coś w partii chóralnej. Dzięki temu mamy ogląd, jakie utwory ze swojego repertuaru cenił. "Stabat Mater" jest chyba tym najważniejszym - stwierdził Wyrzykowski.
Koncert poprzedził ceremoniał morski z udziałem kompanii honorowej studentów Akademii Morskiej w Szczecinie.
W tym roku publiczność usłyszała między innymi "Stabat Mater" Marka Jasińskiego. - Piękny koncert. Widzieliśmy dusze, jak fruwają. Ja się modliłem podczas tego koncertu. Repertuar był fantastyczny - mówili widzowie.
W koncercie wystąpił Chór Akademicki im. prof. Jana Szyrockiego Zachodniopomorskiego Uniwersytetu Technologicznego z orkiestrą smyczkową Opery na Zamku. Całość poprowadził Szymon Wyrzykowski.
- Marek Jasiński miał taki zwyczaj, że swoje utwory, które uznawał za dobre, lubił doinstrumentowywać. Dopisywał orkiestrę lub zmieniał coś w partii chóralnej. Dzięki temu mamy ogląd, jakie utwory ze swojego repertuaru cenił. "Stabat Mater" jest chyba tym najważniejszym - stwierdził Wyrzykowski.
Koncert poprzedził ceremoniał morski z udziałem kompanii honorowej studentów Akademii Morskiej w Szczecinie.