Recytatywy i arie włoskiego mistrza belcanto zabrzmiały w sobotę w Operze na Zamku. W świat XIX-wiecznej muzyki Vincenzo Belliniego przeniosła publiczność wybitna sopranistka Joanna Tylkowska-Drożdż.
Uwielbiam twórczość tego kompozytora - powiedziała artystka.
- Jestem niezmiernie szczęśliwa, że mogłam wystąpić dla szczecińskiej publiczności i przedstawić trochę inną, bardziej intymną, bardziej kameralną wersję mojego spojrzenia na muzykę, i że to był właśnie Vincenzo Bellini. Bo belcanto jest mi niezmiernie bliskie i wszystkich zachęcam do tego, aby tę muzykę wykonywali - uzupełniła sopranistka.
Owacje publiczności, za które bardzo dziękuję, należą się także świetnej pianistce Oldze Bili - dodała śpiewaczka.
- Doskonale się odnalazła w tym repertuarze. Współpracujemy z Olgą już kilka lat, również w Akademii Sztuki w Szczecinie ze studentami. Dla tych Państwa, którzy nie mieli możliwości, żeby dzisiaj być na recitalu powiem, że wczesną wiosną ukaże się płyta z tym repertuarem. Także będzie można zaprosić Belliniego i jego muzykę do domu, żeby posłuchać naszych interpretacji - podsumowała Joanna Tylkowska-Drożdż.
Podczas recitalu prezentowane były także obrazy Caspara Davida Friedricha - pomorskiego malarza tworzącego w epoce romantyzmu. Ponadto zabrzmiała Wariacja E-dur z Hexameronu na temat marsza z opery Purytanie Belliniego op. 29A i Etiuda cis-moll op. 25 nr 7 Fryderyka Chopina, które wykonała pianistka Olga Bila.
- Jestem niezmiernie szczęśliwa, że mogłam wystąpić dla szczecińskiej publiczności i przedstawić trochę inną, bardziej intymną, bardziej kameralną wersję mojego spojrzenia na muzykę, i że to był właśnie Vincenzo Bellini. Bo belcanto jest mi niezmiernie bliskie i wszystkich zachęcam do tego, aby tę muzykę wykonywali - uzupełniła sopranistka.
Owacje publiczności, za które bardzo dziękuję, należą się także świetnej pianistce Oldze Bili - dodała śpiewaczka.
- Doskonale się odnalazła w tym repertuarze. Współpracujemy z Olgą już kilka lat, również w Akademii Sztuki w Szczecinie ze studentami. Dla tych Państwa, którzy nie mieli możliwości, żeby dzisiaj być na recitalu powiem, że wczesną wiosną ukaże się płyta z tym repertuarem. Także będzie można zaprosić Belliniego i jego muzykę do domu, żeby posłuchać naszych interpretacji - podsumowała Joanna Tylkowska-Drożdż.
Podczas recitalu prezentowane były także obrazy Caspara Davida Friedricha - pomorskiego malarza tworzącego w epoce romantyzmu. Ponadto zabrzmiała Wariacja E-dur z Hexameronu na temat marsza z opery Purytanie Belliniego op. 29A i Etiuda cis-moll op. 25 nr 7 Fryderyka Chopina, które wykonała pianistka Olga Bila.