Jestem bardzo szczęśliwy, że mój przyjaciel Branford przyjął zaproszenie na koncert, który zwieńczył moją ośmioletnią pracę w cudownym Szczecinie – powiedział Rune Bergmann – dyrektor artystyczny, główny dyrygent Filharmonii.

- Ten koncert był dla mnie jednym z najwspanialszych w mojej pracy dyrygenckiej. Przedstawiłem utwory Aarona Coplanda, Johna Williamsa i Richarda Straussa z Branfordem Marsalisem i orkiestrą z wyjątkowymi solistami. Dzięki mojej pracy w Szczecinie poznałem nie tylko burzliwą historię tego miasta i państwa, ale także wspaniałe kompozycje patrona Filharmonii – Mieczysława Karłowicza, którego gram na całym. Jestem usatysfakcjonowany, że po ośmiu latach pracy mogę powiedzieć, że ta orkiestra stała się jedną z najlepszych w Polsce i zagranicą. Grający w niej muzycy i wszyscy pracownicy Filharmonii stali się moją ukochaną rodziną. Zżyłem się z nimi i publicznością na tyle mocno, że pozostaną w moim sercu do końca życia. Bardzo dziękuję za piękny, owocny czas i za dzisiejsze gorące podziękowania – przygotowanie tak niezwykłej uroczystości. Wierzę, że będę mógł jeszcze zadyrygować tą orkiestrą. Jestem gotowy w każdym momencie na przyjazd do Szczecina – podsumował Rune Bergmann.

Więcej o piątkowym koncercie w niedzielnym magazynie „Trochę kultury” Radia Szczecin.

Branford Marsalis – saksofon
Bartek Miler – wibrafon

Karol Nasiłowski – kontrabas

Ole Edvard Antonsen – trąbka

Piotr Kokosiński – rożek angielski

Rune Bergmann – dyrygent

Orkiestra Symfoniczna Filharmonii w Szczecinie

Aaron Copland – Fanfare for a common man

Aaron Copland – Quiet City

John Williams – Koncert na saksofon altowy i orkiestrę „Escapades”