Z powodzeniem łączy rolę saksofonisty jazzowego z rolą animatora kultury. Lider wielu prestiżowych projektów. Człowiek-instytucja o niespożytej energii, ogromnej sile przebicia i pozytywnej aurze. Sylwester Ostrowski nagrał kolejną płytę z czołówką amerykańskich i polskich muzyków. W czwartek premiera "One Voice".
Do nagrania tego albumu z moim zespołem Rey & Syl zaprosiłem także młode wokalistki – powiedział Sylwester Ostrowski.
- W ubiegłym roku w październiku ogłosiłem otwarty nabór do programu "One Voice" i zgłosiło się ponad pięćdziesiąt wokalistek i wokalistów z całego kraju. Ostatecznie są z nami Asia Czajkowska, Judyta Pisarczyk i Aleksandra Tocka, które są gotowe, żeby zdobywać świat. Płyta jest hołdem dla wokalnej tradycji, więc znajdziemy na niej takie gatunki, jak blues, gospel, oczywiście jazz, ale również ukłon w stronę polskiej muzyki okresu międzywojennego – stwierdził Sylwester Ostrowski.
Jestem dumny, że w projekcie wzięli udział tak doskonali perkusiści, jak Jose Torres – najbardziej znany Kubańczyk w Polsce i Owen Hart Jr. ze Stanów Zjednoczonych. Gwiazdą płyty jest słynna amerykańska wokalistka Dorrey Lin Lyles – podsumował artysta.
Więcej o płycie z muzykami nagrywającymi "One Voice" TUTAJ. W czwartek, 10 października o godzinie 19 premiera albumu w Teatrze Polskim.