Zmarła 80 lat temu poetka i dramatopisarka Maria Pawlikowska-Jasnorzewska będzie miała swoją liliową magnolię w ogrodzie Willi Lentza.
Będzie to jeden z kilku punktów Dnia z Marią Pawlikowską-Jasnorzewską w Willi Lentza.
- Przypominamy ją w cyklu Memoria, czyli mówimy o znakomitych osobach, których już z nami nie ma. I ta magnolia jest takim właśnie symbolem i stanie obok Maxa, obok Jacka, czyli Maxa Drexlera i Jacka Nieżychowskiego. Są to magnolie im dedykowane - mówi dyr. Jagoda Kimber.
Magnolia ma kolor liliowy; na Marię Pawlikowską-Jasnorzewską rodzina i przyjaciele mówili "Lilka".
W programie dnia zaplanowano spotkanie z biografem Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, Rafałem Podrazą. Tym razem opowie o książkach, które siostrze poświęciła Magdalena Samozwaniec.
Rafał Podraza jest także przewodniczącym społecznego komitetu szczecińskich obchodów Roku Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, który ogłosił Senat RP.
- Mnie cieszy każde działanie, które prowadzi do tego, żebyśmy mówili o Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej. Po to zabiegaliśmy, żeby właśnie mówiło się o Marii i spełniamy także marzenie Magdaleny Samozwaniec, która zawsze chciała o Lilce dużo, głośno i więcej... I to się właśnie dzieje i to jest piękne - ocenił.
Podczas sobotniego spotkania nie zabraknie poezji Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej w interpretacji aktorki teatru Współczesnego, Krystyny Maksymowicz.
Początek o godz. 17. Wstęp jest wolny.
Edycja tekstu: Jacek Rujna
- Przypominamy ją w cyklu Memoria, czyli mówimy o znakomitych osobach, których już z nami nie ma. I ta magnolia jest takim właśnie symbolem i stanie obok Maxa, obok Jacka, czyli Maxa Drexlera i Jacka Nieżychowskiego. Są to magnolie im dedykowane - mówi dyr. Jagoda Kimber.
Magnolia ma kolor liliowy; na Marię Pawlikowską-Jasnorzewską rodzina i przyjaciele mówili "Lilka".
W programie dnia zaplanowano spotkanie z biografem Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, Rafałem Podrazą. Tym razem opowie o książkach, które siostrze poświęciła Magdalena Samozwaniec.
Rafał Podraza jest także przewodniczącym społecznego komitetu szczecińskich obchodów Roku Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej, który ogłosił Senat RP.
- Mnie cieszy każde działanie, które prowadzi do tego, żebyśmy mówili o Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej. Po to zabiegaliśmy, żeby właśnie mówiło się o Marii i spełniamy także marzenie Magdaleny Samozwaniec, która zawsze chciała o Lilce dużo, głośno i więcej... I to się właśnie dzieje i to jest piękne - ocenił.
Podczas sobotniego spotkania nie zabraknie poezji Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej w interpretacji aktorki teatru Współczesnego, Krystyny Maksymowicz.
Początek o godz. 17. Wstęp jest wolny.
Edycja tekstu: Jacek Rujna
- Przypominamy ją w cyklu Memoria, czyli mówimy o znakomitych osobach, których już z nami nie ma. I ta magnolia jest takim właśnie symbolem i stanie obok Maxa, obok Jacka, czyli Maxa Drexlera i Jacka Nieżychowskiego. Są to magnolie im dedykowane - mówi dyrektorka instytucji Kultury Jagoda Kimber.
- Mnie cieszy każde działanie, które prowadzi do tego, żebyśmy mówili o Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej. Po to zabiegaliśmy, żeby właśnie mówiło się o Marii i spełniamy także marzenie Magdaleny Samozwaniec, która zawsze chciała o Lilce dużo, głośno i więcej... I to się właśnie dzieje i to jest piękne - ocenił.