W audycji Przemysław Szymańczyk dyskutował z Małgorzata Jacyną-Witt (PiS), Tomaszem Hincem (PiS), Piotrem Kęsikiem (SLD), Dawidem Krystkiem (SLD), Pawłem Bartnikiem (PO) i Olgierdem Geblewiczem (PO).
Po zatrzymaniu dwóch samorządowców sypią się gromy na regionalną Platformę Obywatelską. Opozycja nie zostawia suchej nitki na byłej partii przewodniczącego Michała Ł. i członka zarządu powiatu polickiego Cezarego A.
Obaj politycy zostali zatrzymani w piątek późnym wieczorem w Mierzynie. W samochodzie, którym jechali, policjanci znaleźli amfetaminę i marihuanę. W sobotę Michał Ł. i Cezary A. zostali wyrzuceni z Platformy Obywatelskiej, w niedzielę prokuratura postawiła im zarzuty m.in. posiadania narkotyków.
- Dla mnie straciliście mandat do sprawowania władzy w województwie. Skompromitowaliście się doszczętnie, przy każdym waszym działaniu będę wyjmowała z torebki test na obecność narkotyków. Jesteście niewiarygodni, na ludzi, którzy mają do czynienia z narkotykami bardzo łatwo jest wpływać - powiedziała w audycji "Kawiarenka polityczna" przewodnicząca klubu PiS w sejmiku Małgorzata Jacyna-Witt.
Zdaniem radnego PiS Tomasza Hinca Szczecin stał się pośmiewiskiem w kraju. - Jest domniemanie, że jakaś część działaczy z Platformy Obywatelskiej, partii rządzącej w województwie i mieście, ma problemy z narkotykami - dodał Hinc.
- Radykalne działania, które podjęła Platforma Obywatelska, dotyczące usunięcia z partii, mogłyby być odebrane pozytywnie, gdyby nie fakt, że prawnik, który został wyznaczony do obrony tych dwóch dżentelmenów, jest w ciągłym kontakcie i współpracuje z panem Sławomirem Nitrasem (posłem PO - przyp red.). Dlatego nie wierzę w szczere intencje Platformy Obywatelskiej, która mówi, że odcina się od takich postaw i będzie je piętnowała. To mydlenie oczu - powiedział radny SLD Piotr Kęsik.
Przewodniczący klubu radnych PO w sejmiku zaprzeczył, że "sprawa zostanie rozmydlona" i wyniku odowłania do sądu koleżeńskiego Michał Ł. i Cezary A. zostaną przywróceni na stanowiska. Dodał, że to tylko jego osobista opinia. - Sprawa jest zbyt świeża, żebym mógł się wypowiadać w imieniu klubu, czy zarządu. Nie wyobrażam sobie, żeby ta sprawa nie została kategorycznie wyjaśniona i żeby te osoby nie poniosły konsekwencji - dodał Geblewicz.
Radny PO Paweł Bartnik chce dyskusji wewnątrz partii, która doprowadzi "do przewartościowania metod i kierunków działania". - Jestem w stu procentach przekonany, że również ta cała sytuacja spowoduje zmiany w Platformie w regionie. Trudno mi powiedzieć, czy będą to zmiany personalne, ale na pewno musi ulec zmianie sposób wyłaniania kandydatów - dodał Bartnik.
Obaj politycy zostali zatrzymani w piątek późnym wieczorem w Mierzynie. W samochodzie, którym jechali, policjanci znaleźli amfetaminę i marihuanę. W sobotę Michał Ł. i Cezary A. zostali wyrzuceni z Platformy Obywatelskiej, w niedzielę prokuratura postawiła im zarzuty m.in. posiadania narkotyków.
- Dla mnie straciliście mandat do sprawowania władzy w województwie. Skompromitowaliście się doszczętnie, przy każdym waszym działaniu będę wyjmowała z torebki test na obecność narkotyków. Jesteście niewiarygodni, na ludzi, którzy mają do czynienia z narkotykami bardzo łatwo jest wpływać - powiedziała w audycji "Kawiarenka polityczna" przewodnicząca klubu PiS w sejmiku Małgorzata Jacyna-Witt.
Zdaniem radnego PiS Tomasza Hinca Szczecin stał się pośmiewiskiem w kraju. - Jest domniemanie, że jakaś część działaczy z Platformy Obywatelskiej, partii rządzącej w województwie i mieście, ma problemy z narkotykami - dodał Hinc.
- Radykalne działania, które podjęła Platforma Obywatelska, dotyczące usunięcia z partii, mogłyby być odebrane pozytywnie, gdyby nie fakt, że prawnik, który został wyznaczony do obrony tych dwóch dżentelmenów, jest w ciągłym kontakcie i współpracuje z panem Sławomirem Nitrasem (posłem PO - przyp red.). Dlatego nie wierzę w szczere intencje Platformy Obywatelskiej, która mówi, że odcina się od takich postaw i będzie je piętnowała. To mydlenie oczu - powiedział radny SLD Piotr Kęsik.
Przewodniczący klubu radnych PO w sejmiku zaprzeczył, że "sprawa zostanie rozmydlona" i wyniku odowłania do sądu koleżeńskiego Michał Ł. i Cezary A. zostaną przywróceni na stanowiska. Dodał, że to tylko jego osobista opinia. - Sprawa jest zbyt świeża, żebym mógł się wypowiadać w imieniu klubu, czy zarządu. Nie wyobrażam sobie, żeby ta sprawa nie została kategorycznie wyjaśniona i żeby te osoby nie poniosły konsekwencji - dodał Geblewicz.
Radny PO Paweł Bartnik chce dyskusji wewnątrz partii, która doprowadzi "do przewartościowania metod i kierunków działania". - Jestem w stu procentach przekonany, że również ta cała sytuacja spowoduje zmiany w Platformie w regionie. Trudno mi powiedzieć, czy będą to zmiany personalne, ale na pewno musi ulec zmianie sposób wyłaniania kandydatów - dodał Bartnik.