Kończący się tydzień miał dla Pogoni słodko-gorzki smak. Do rozegrania były dwa bardzo ważne mecze wyjazdowe. Pierwszy to mecz w Rzeszowie z pierwszoligową Stalą o awans do 1/16 finału Pucharu Polski. Stal to przecież jedna z pierwszoligowych rewelacji, a Pogoń do tej pory na wyjazdach radziła sobie bardzo słabo. Obaw było wiele, tym bardziej jeśli przypomnimy sobie finał z pierwszoligowcem ze Stadionu Narodowego, który rozegraliśmy w maju.