W poprzednią sobotę piłkarze Pogoni Szczecin grali w Warszawie z Legią i do Szczecina wrócili z jednym punktem. Spotkanie zakończyło się remisem 1:1, który wśród kibiców Pogoni został przyjęty ze zrozumieniem. Portowcy jechali do Warszawy po 120 minutach rozegranych w Poznaniu z Lechem. Dodatkowo Portowcy mają swoje problemy. Kontuzja wykluczyła na jakiś czas Benedikta Zecha, a już na początku meczu urazu nabawił się Danijel Loncar, który musiał jechać prosto ze stadionu do szpitala i do Szczecina wrócił dopiero dzień później niż koledzy. Teraz przed Pogonią mecz z Zagłębiem Lubin. Wszystkie bilety na to spotkanie zostały już wyprzedane i w niedzielę na trybunach możemy spodziewać się około 20 tysięcy kibiców.