Mecz Pogoni Szczecin z walczącym o utrzymanie Ruchem Chorzów tak miał właśnie wyglądać. Portowcy pokonali swoich rywali 5:0, a kibice, którzy zdecydowali się przyjść w piątkowy wieczór na stadion imienia Floriana Krygiera z pewnością nie żałują. Żałować mogą ci, którzy wybrali inne rozrywki na ten czas bo ominęli debiutanckie trafienie Adriana Przyborka i pierwszego hat-tricka Efthymiosa Koulourisa.