- Jednak do zażegnania kryzysu na Ukrainie jeszcze daleka droga - ocenia Piechota. - Pierwszy wicepremier najbardziej związany z prezydentem Janukowyczem mówi zdecydowanie o europejskim rozwoju Ukrainy. W samej Partii Regionów może dojść do pęknięć. Jeżeli dojdzie do ponownego głosowania wotum nieufności dla rządu, możemy być świadkami jeszcze większego kryzysu politycznego. Być może wtedy dojdzie do poważnych rozmów przy "okrągłym stole".

Protesty na Ukrainie trwają od blisko czterech tygodni. Manifestacje rozpoczęły się po zerwaniu przez rząd negocjacji w sprawie przyłączenia kraju do Unii Europejskiej. Do tej pory demonstrujący kilkukrotnie starli się z policją. Organizatorzy akcji domagają się ustąpienia rządu i prezydenta.

Posłuchaj "Rozmowy pod krawatem".