Papiery były wrzucone do rzeki. Część została spalona - podaje TVN24. Opozycjoniści weszli też do środka. W sieci można obejrzeć fotografie luksusowych wnętrz.

Wiktor Janukowycz i jego współpracownicy opuścili Kijów w nocy z piątku na sobotę. Ewakuowali się na wschód kraju, gdzie mają poparcie znacznej części ludności i lokalnych polityków.

Kijów opanowali natomiast opozycjoniści, którzy protestują tam od listopada.

Przeciwnicy Janukowycza przejęli kontrolę w parlamencie i uchwalili szereg ustaw, m.in. pozbawiającą prezydenta władzy. Ten uważa, że to zamach stanu.

- Widzimy recydywę nazizmu. Mamy powtórkę z lat 30. z Niemiec oraz Austrii, kiedy naziści obejmowali władzę. Wtedy zakazywali działalności partii, teraz mamy to samo. Wieszają na nas psy, podpalają biura. Ponad dwieście biur Partii Regionów spłonęło na Ukrainie - mówił Janukowycz.

Opozycja wyszła na ulice, gdy rząd ogłosił, że wstrzymuje przygotowania do integracji z Unią Europejską. W starciach z milicją, która użyła ostrej amunicji, zginęły dziesiątki demonstrantów. Materiał: 5 kanal/x-news