Jak podaje TVN24, wkrótce po oświadczeniu anonimowego rozmówcy szejk Harit al-Nadari, duchowny należący do jemeńskiej Al-Kaidy, zamieścił na Twitterze informację, w której pochwala "błogosławiony atak w Paryżu" i nazywa "brudnych" Francuzów "niewiernymi, którzy obrażają proroków".

Al-Nadari nazwał sprawców zamachu na francuski tygodnik "bohaterami, którzy nauczyli Francuzów tego, jakie są granice wolności słowa". Powiedział również, że "zachodnie kraje, a zwłaszcza Ameryka, Wielka Brytania i Francja zapłacą za swe zbrodnie", a kara spotka je na ich własnym terytorium.


Materiał: ENEX/x-news