Jarosław Kaczyński wyciąga rękę do opozycji. Prezes Prawa i Sprawiedliwości chce zakopać wojenny topór dzielący partie polityczne.
Jak mówi, to w związku z trudną sytuacją zarówno na Zachodzie, jak i Wschodzie Europy. Jego zdaniem, w jej obliczu należy się zjednoczyć i działać razem, a nie prowadzić spory.
- Nie będziemy prowadzili, przynajmniej do momentu, w którym zakończy się wizyta Ojca Świętego w Polsce, ostrych walk politycznych. Nie będziemy wynosić naszych sporów na zewnątrz. Będziemy działali tak, jak działa się w sytuacji nadzwyczajnej, bo mamy dzisiaj rzeczywiście sytuację nadzwyczajną - mówił w czwartek prezes PiS.
Materiał: TVN24/x-news
Kaczyński zadeklarował, że zwróci się do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego o zwołanie spotkania przywódców partii politycznych. Miałoby się ono odbyć tuż po świętach wielkanocnych. Dokładny termin nie jest jeszcze ustalony.
- Nie będziemy prowadzili, przynajmniej do momentu, w którym zakończy się wizyta Ojca Świętego w Polsce, ostrych walk politycznych. Nie będziemy wynosić naszych sporów na zewnątrz. Będziemy działali tak, jak działa się w sytuacji nadzwyczajnej, bo mamy dzisiaj rzeczywiście sytuację nadzwyczajną - mówił w czwartek prezes PiS.
Materiał: TVN24/x-news
Kaczyński zadeklarował, że zwróci się do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego o zwołanie spotkania przywódców partii politycznych. Miałoby się ono odbyć tuż po świętach wielkanocnych. Dokładny termin nie jest jeszcze ustalony.