Ministerstwo Obrony Narodowej chce kupić śmigłowce dla polskiej armii w ramach "pilnej potrzeby operacyjnej" - podaje Polska Agencja Prasowa.
Do wstępnych rozmów zostały już zaproszone trzy podmioty biorące udział w poprzednim przetargu. To PLZ Mielec, PLZ Świdnik i firmę Airbus. Poinformowała o tym zastępca dyrektora Centrum Operacyjnego MON Beata Perkowska. Według niej w poprzednim postępowaniu jeden z rywalizujących o kontrakt podmiotów został nadmiernie uprzywilejowany.
W kwietniu ubiegłego roku polski rząd wybrał ofertę Francuzów w przetargu na modernizację floty śmigłowców. Airbus miał dostarczyć 50 maszyn Caracal za 13,5 miliarda złotych. Na początku miesiąca Ministerstwo Rozwoju poinformowało, że negocjacje zakończyły się fiaskiem. Argumentowało to tym, że porozumienie co do tzw. offsetu - zakładającego m.in. stworzenie prawie czterech tysięcy miejsc pracy i linii produkcyjnej w Polsce nie zabezpieczało podstawowego interesu bezpieczeństwa kraju.
W kwietniu ubiegłego roku polski rząd wybrał ofertę Francuzów w przetargu na modernizację floty śmigłowców. Airbus miał dostarczyć 50 maszyn Caracal za 13,5 miliarda złotych. Na początku miesiąca Ministerstwo Rozwoju poinformowało, że negocjacje zakończyły się fiaskiem. Argumentowało to tym, że porozumienie co do tzw. offsetu - zakładającego m.in. stworzenie prawie czterech tysięcy miejsc pracy i linii produkcyjnej w Polsce nie zabezpieczało podstawowego interesu bezpieczeństwa kraju.