Postanowienie Sądu Najwyższego ogłosił sędzia Michał Laskowski. Jak przypomniał, w postępowaniu kasacyjnym wnioskodawca musi wskazać, gdzie doszło do rażącego naruszenia prawa, które miało istotny wpływ na ostateczny wyrok.

- O ile nawet zgadzamy się z pewnymi poglądami zawartymi w uzasadnieniu kasacji, to nie stwierdziliśmy, żeby orzeczenie sądu krakowskiego zostało wydane z rażącym naruszeniem prawa - tłumaczył Laskowski.

Ekstradycji Romana Polańskiego domagają się Stany Zjednoczone. Tamtejszy wymiar sprawiedliwości ściga reżysera za sprawę z 1977 roku, gdy został skazany za stosunek seksualny z nieletnią, a potem uciekł z USA obawiając się, że sędzia nie dotrzyma warunków zawartej ugody.

W ubiegłym roku krakowski Sąd Okręgowy wydał postanowienie, że ekstradycja Polańskiego jest niedopuszczalna. Kasację dotyczącą tej decyzji złożył minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro, który domagał się zwrotu sprawy do krakowskiego sądu.