Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o zmianach w polskiej oświacie, która zakłada m.in. likwidację gimnazjów.
- Dlatego że uważam, iż ta reforma jest polskiej szkole niezbędna. Powinna być ona wprowadzona możliwie jak najszybciej. Dlaczego? Ponieważ każdy rok, w którym polskiej szkoły nie naprawiamy, w której nie poprawiamy tego nie najlepiej funkcjonującego systemu, jest rokiem ze stratą dla tych dzieci i tej młodzieży, która przez szkołę przechodzi - tłumaczył prezydent.
Jednocześnie Andrzej Duda zwracał uwagę, że w trakcie wprowadzania ustawy w życie będzie oczekiwał od rządu "życzliwego spojrzenia i dialogu" z samorządami, które będą wprowadzały reformę w życie.
Przeciwko likwidacji gimnazjów protestuje Związek Nauczycielstwa Polskiego i opozycja. Już wcześniej szef ZNP Sławomir Broniarz wspólnie z liderem PO Grzegorzem Schetyną zapowiedzieli na marzec strajk nauczycieli oraz zbieranie podpisów pod wnioskiem o referendum, które mogłoby cofnąć reformę.
Jak mówił w poniedziałek prezydent Andrzej Duda, argumentując decyzję o podpisaniu ustawy, z jego rozmów z samorządami wynika, że wójtowie, burmistrzowie czy prezydenci miast są gotowi do wprowadzenia reformy oświaty w życie.
W ramach reformy rząd chce m.in. wygaszać gimnazja, przywracać ośmioletnie podstawówki i czteroletnie licea.
Jednocześnie Andrzej Duda zwracał uwagę, że w trakcie wprowadzania ustawy w życie będzie oczekiwał od rządu "życzliwego spojrzenia i dialogu" z samorządami, które będą wprowadzały reformę w życie.
Przeciwko likwidacji gimnazjów protestuje Związek Nauczycielstwa Polskiego i opozycja. Już wcześniej szef ZNP Sławomir Broniarz wspólnie z liderem PO Grzegorzem Schetyną zapowiedzieli na marzec strajk nauczycieli oraz zbieranie podpisów pod wnioskiem o referendum, które mogłoby cofnąć reformę.
Jak mówił w poniedziałek prezydent Andrzej Duda, argumentując decyzję o podpisaniu ustawy, z jego rozmów z samorządami wynika, że wójtowie, burmistrzowie czy prezydenci miast są gotowi do wprowadzenia reformy oświaty w życie.
W ramach reformy rząd chce m.in. wygaszać gimnazja, przywracać ośmioletnie podstawówki i czteroletnie licea.