Kościół i Caritas Polska apelują o wsparcie programu "Rodzina Rodzinie", z którego pomoc trafia do mieszkańców Aleppo i uchodźców z tego kraju, którzy schronili się w Libanie.

Dyrektor Caritas ksiądz Marian Subocz powiedział, że rodziny syryjskie serdecznie dziękują za już otrzymaną pomoc i proszą, aby o nich pamiętać. - Niesamowita tragedia, która widzieliśmy na własne oczy, ale z drugiej strony jest nadzieja - ta pomoc, która przychodzi daje im nadzieję. I to co nas wzruszało: prosili "Pamiętajcie o nas, nie zapominajcie o nas". Dlatego tak ważne jest, aby pokazać im, że jesteśmy z nimi, że nie zapominamy - powiedział duchowny.

Jak podkreślił ksiądz Subocz, podczas pobytu w Aleppo widać było, że wsparcie "Rodzina Rodzinie" jest skuteczną formą pomocy, ponieważ dociera ona do ludzi - niezależnie od tego, czy są muzułmanami czy chrześcijanami. Wsparcie pozwala ludziom przetrwać.

- Przekazujemy pomoc doraźną, fundusze na opłaty za prąd, wodę czy na zakup żywności. To utrzymuje ich przy życiu. Bardzo zachęcam wszystkich, żeby włączyli się w ten projekt - żebyśmy ich wspierali przynajmniej przez sześć miesięcy i przedłużyli potem ten projekt na następne miesiące - apelował dyrektor Caritas Polska.

Syryjskie rodziny, które ucierpiały w wyniku wojny, można wesprzeć poprzez portal Rodzinarodzinie.caritas.pl

Dotąd w pomoc dla rodzin z Syrii włączyło się ponad 6 tysięcy darczyńców - są to osoby indywidualne, firmy oraz duchowni czy wspólnoty religijne. Na portalu każdorazowo publikowany jest opis sytuacji dwóch rodzin. Kiedy pomoc dla nich zostanie zgromadzona, w na ich miejsce wchodzą następne rodziny potrzebujące wsparcia.