Radio SzczecinRadio Szczecin » Polska i świat
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

Poszukiwania na "Łączce" dotyczą około 100 osób, ofiar komunistów z lat 40. i 50. XX wieku. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin/Archiwum]
Poszukiwania na "Łączce" dotyczą około 100 osób, ofiar komunistów z lat 40. i 50. XX wieku. Fot. Konrad Nowak [Radio Szczecin/Archiwum]
Ekipa Instytutu Pamięci Narodowej wydobyła we wtorek na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie trzy dobrze zachowane szkielety ludzkie. To jedno z ważniejszych odkryć w trakcie prac prowadzonych od połowy kwietnia.
Kierujący pracami wiceprezes IPN prof. Krzysztof Szwagrzyk nie ma wątpliwości, że odnalezione szczątki należą do ofiar komunistycznego terroru, więźniów katowni przy ulicy Rakowieckiej.

- Z całą pewnością przełom lat 40. i 50., typowałbym bardziej początek lat 50 - ocenił w rozmowie z Polskim Radiem prof. Szwagrzyk. Ponadto, jedna z odnalezionych osób ma w potylicy ślad, świadczący o zabiciu strzałem w tył głowy, czyli tzw. metodą katyńską.

Prof. Krzysztof Szwagrzyk dodał, że jeszcze we wtorek archeolodzy będą podejmować szczątki znajdujące się w jamie grobowej, co ma przynieść badaczom kolejne informacje, dotyczące na przykład ewentualnych szczątków kolejnych osób i śladów ubrań. - Mimo że dotyczy to wydawałoby się szczegółowych kwestii, ale dla ustalenia okoliczności zarówno śmierci, jak i wrzucenia tych ludzi do dołów, jest to bardzo ważne - tłumaczył wiceszef IPN.

W trakcie trwających niemal dwa miesiące prac ujawniono także szereg przedmiotów osobistych. To między innymi medaliki, guziki i okulary. Jak wyjaśnił prof. Szwagrzyk, rzeczy osobiste, stanowią dla badaczy ważne podpowiedzi, gdyż wizerunki na medalikach lub kształt np. okularów można dopasować je do konkretnych osób.

- Są to dla nas rutynowe czynności, a w tym etapie, przy tym zniszczeniu szczątków ludzkich, których ogromne ilości odnajdujemy na całym polu, jest to szczególnie ważne - powiedział wiceprezes IPN.

Prace Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN potrwają do końca czerwca. Według profesora Szwagrzyka, ten termin nie powinien ulec zmianie. Jednocześnie do ostatniego dnia prac, krewni ofiar terroru komunistycznego mogą przyjść do bazy medycznej IPN na terenie Cmentarza Wojskowego na Powązkach w celu oddania materiału biologicznego.

Poszukiwania na "Łączce" dotyczą około 100 osób, ofiar komunistów z lat 40. i 50. XX wieku. Badacze mają nadzieję, że wśród tej grupy są słynni działacze podziemia niepodległościowego - między innymi rotmistrz Witold Pilecki, generał August Emila Fieldorf "Nil" czy pułkownika Łukasz Ciepliński "Pług".
Relacja Karola Darmorosa (IAR)

Najnowsze Szczecin Region Polska i świat Sport Kultura Biznes

  Autopromocja  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz
  Autopromocja  
Zobacz
  Reklama  
Zobacz

radioszczecin.tv

Najnowsze podcasty