- Celem strony polskiej i prezydenta Andrzeja Dudy jest przekonanie prezydenta Trumpa,
że zarówno w interesie amerykańskim i NATO, jak i naszego regionu leży, by żołnierze USA byli w Polsce jak najdłużej - mówi rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński. - Oczywiście możemy się spierać czy chodzi o to, żeby ci sami żołnierze byli u nas na kontraktach po 5 lat, czy żołnierze amerykańscy będą się co roku wymieniać i będą nowe kontyngenty. To ma mniejsze znaczenie.

Krzysztof Łapiński poinformował też, że zarówno na spotkanie bilateralne, jak i na rozmowę prezydentów w cztery oczy zarezerwowano nieco ponad godzinę. Początek w czwartek o 9.

Rzecznik prezydenta mówił też, że wizyta amerykańskiego prezydenta w Polsce to ważny sygnał dla świata i dla nas, jak Amerykanie traktują nasz kraj. Przypomniał, że nigdy się nie zdarzyło, by prezydent USA przyjechał do Polski w tak krótkim czasie po objęciu urzędu. - To druga wizyta zagraniczna prezydenta Trumpa i zaczyna ją od Polski - mówił Krzysztof Łapiński.