Jego szef Witold Waszczykowski podkreślił w rozmowie z "Wiadomościami" TVP, że polski rząd jest zaniepokojony rozwojem sytuacji w Hiszpanii. Wyraził nadzieję, że władze centralne w oparciu o konstytucję będą starały się rozwiązać tę kwestię. Podkreślił, że polskie władze rozumieją "ambicje autonomiczne", dodał jednak, że wszystkie te procesy muszą w każdym państwie zachodzić zgodnie z konstytucją danego państwa, w sposób pokojowy, poprzez mediacje, rozmowy.

Minister Waszczykowski zauważył, że o większej autonomii konkretnego regionu Hiszpanii musieliby zdecydować mieszkańcy całego kraju.

- Jeśli to będzie robione zgodnie z konstytucją hiszpańską, zgodnie z prawem, nie będziemy przecież w to ingerować - powiedział szef polskiego MSZ.

Tymczasem w reakcji na ogłoszenie przez katalońskich deputowanych niepodległości regionu, premier Hiszpanii Mariano Rajoy zdecydował w piątek wieczorem o odwołaniu rządu Katalonii i rozwiązaniu lokalnego parlamentu. Wyznaczył też termin nowych wyborów w regionie - na 21 grudnia.