Władimir Putin nie weźmie udziału w przedwyborczych debatach. Jak poinformowało radio Echo Moskwy, urzędujący prezydent nie wyraził zgody na telewizyjne dyskusje ze swoimi konkurentami.
Władimir Putin czwarty raz ubiega się o najwyższy urząd w Rosji i do tej pory ani razu nie wziął udziału w przedwyborczych debatach.
W ocenie byłej kandydatki na prezydenta Rosji Jekateriny Gordon, to jeden z tych nieuczciwych elementów politycznej gry uprawianej przez Kreml, który skłonił ją do wycofania swojej kandydatury.
- Nie interesuje mnie towarzystwo tych marionetek, z którymi nawet ich lalkarz nie chce się wdawać w debaty, bo to przynosi wstyd i jest śmieszne - oświadczyła Jekaterina Gordon.
Wcześniej związana z opozycją kandydatka Ksenia Sobczak wzywała Władimira Putina do udziału w debatach, ale nie doczekała się odpowiedzi. Według Centralnej Komisji Wyborczej debaty przedwyborcze w rosyjskiej telewizji rozpoczną się dopiero pod koniec lutego, ze względu na transmisje wydarzeń olimpijskich.
Wybory zaplanowano na 18 marca. Na listach do głosowania znalazły się nazwiska 8 kandydatów.
W ocenie byłej kandydatki na prezydenta Rosji Jekateriny Gordon, to jeden z tych nieuczciwych elementów politycznej gry uprawianej przez Kreml, który skłonił ją do wycofania swojej kandydatury.
- Nie interesuje mnie towarzystwo tych marionetek, z którymi nawet ich lalkarz nie chce się wdawać w debaty, bo to przynosi wstyd i jest śmieszne - oświadczyła Jekaterina Gordon.
Wcześniej związana z opozycją kandydatka Ksenia Sobczak wzywała Władimira Putina do udziału w debatach, ale nie doczekała się odpowiedzi. Według Centralnej Komisji Wyborczej debaty przedwyborcze w rosyjskiej telewizji rozpoczną się dopiero pod koniec lutego, ze względu na transmisje wydarzeń olimpijskich.
Wybory zaplanowano na 18 marca. Na listach do głosowania znalazły się nazwiska 8 kandydatów.