Anna Adamkiewicz z centrum apeluje, aby w czasie mrozów zwracać uwagę na osoby, które potrzebują pomocy. - Ciągle jeszcze jest zimno. Ciągle jeszcze mróz trzyma, także warto cały czas przypominać, że jeżeli wiemy o kimś, kto może potrzebować pomocy, widzimy nieprzytomną osobę na ulicy albo wiemy, że ktoś może przebywać w jakimś nieogrzewanym pomieszczeniu, to dzwońmy pod numer alarmowy 112. To najprostsza i najszybsza metoda, żeby komuś pomóc - mówi Adamkiewicz.

Anna Adamkiewicz dodaje, że w piątek jedna osoba śmiertelnie zatruła się tlenkiem węgla. - W tych przypadkach też warto przypomnieć o zasadach bezpieczeństwa. Tlenek węgla jest niewykrywalny, sami go nie wyczujemy, więc jeżeli mamy w domu piecyki, którymi ogrzewamy wodę i mieszkanie, to warto pamiętać o regularnym sprawdzaniu stanu technicznego tych instalacji, wietrzyć pomieszczenia, w których te urządzenia się znajdują oraz montować czujniki tlenku węgla, które nie są bardzo drogie, a mogą pomóc uratować życie - mówi Adamkiewicz.

Od początku sezonu zimowego z powodu wychłodzenia zmarło w Polsce 66 osób, a czadem śmiertelnie zatruły się 54 osoby.