Po przejęciu Kolekcji Czartoryskich i budynków przez Skarb Państwa, władze Muzeum Narodowego przyspieszyły działania nad ponownym zaprezentowaniem najcenniejszych obiektów, w polskich zbiorach, szerokiej publiczności.

Muzeum wybrało już projekt, miedzy innymi na aranżację ekspozycji. Teraz czeka na rozstrzygnięcie przetargów i na dokończenie prac. Według scenariusza w 24 salach budynku pokazanych będzie ponad 1100 obiektów.

W osobnym pomieszczeniu eksponowana będzie "Dama z gronostajem" Leonarda da Vinci, jak poinformował Mieczysław Bielawski, jeden z autorów projektu.

- Wygasiliśmy całkowicie tę salę, ona ma w zasadzie jako dominantę sufit i ten obraz właśnie - powiedział Mieczysław Bielawski.

Przed wystawą konserwatorzy muszą zbadać i zabezpieczyć blisko 800 zabytków, przede wszystkim obrazy.

- Obiekty, żeby były na poziomie europejskim, muszą przejść przez ręce konserwatorów - powiedziała kierownik Pracowni Konserwacji Malarstwa Muzeum Książąt Czartoryskich.

Od kilku miesięcy remont trwa również w budynku arsenału, który jest dostosowywany do potrzeb osób niepełnosprawnych.

Otwarcie całego kompleksu, po remoncie planowane jest na grudzień przyszłego roku, ponieważ przypada wtedy 500-lecie śmierci Leonarda da Vinci, autora "Damy z gronostajem", najcenniejszego obrazu w kolekcji.

Zarząd fundacji Książąt Czartoryskich, w grudniu 2016 roku, sprzedał Skarbowi Państwa kolekcję Książąt Czartoryskich oraz budynki muzeum za niespełna pół miliarda złotych. Transakcja obejmowała obiekty z kolekcji, nieruchomości oraz prawa roszczeń do strat wojennych.