Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak powiedział, że to bardzo istotne, iż beneficjentem umowy offsetowej jest Polska Grupa Zbrojeniowa. Polskie zakłady będą produkować części pocisków PAC-3 MSE, produkować i serwisować elementy ich wyrzutni. Minister zwrócił uwagę, że Polska Grupa Zbrojeniowa utworzy również laboratorium do badań symulacyjnych pocisków rakietowych. To bardzo dobra decyzja - podkreślił szef MON i dodał, że jest to olbrzymia szansa na rozwój dla polskiego przemysłu zbrojeniowego, ale też szansa, żeby w Polsce były produkowane pociski i rakiety, które będą stanowiły wyposażenie sprzętu polskiego wojska.

Prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej Witold Słowik podkreślił, że dzięki podpisanym umowom polskie zakłady weszły w nowy etap rozwoju. PGZ stanie się w pełnie nowoczesnym partnerem uczestniczącym w globalnym systemie dostaw i firmą zdolną do realizacji nowych wyzwań na potrzeby polskiej armii - dodał Witold Słowik.

Wiceszef programu rakiet w Lockheed Martin Jay Pitman zaznaczył, że podpisane umowy włączają Polską Grupę Zbrojeniową do systemu produkcji i dostaw uzbrojenia jego koncernu. Podkreślił, że jest bardzo zadowolony z potencjału, który przynoszą te umowy w szczególności z laboratorium testowego. Dodał, że umowa przenosi do Polski myśl techniczną Lockheed Martin.

Zobowiązania offsetowe zadeklarowane przez amerykańską firmę będą realizowane z udziałem pięciu firm wchodzących w skład tak zwanego Konsorcjum WISŁA, wyodrębnionego ze spółek Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Amerykańskie technologie z Lockheed Martina trafią między innymi do Wojskowych Zakładów Elektronicznych i Wojskowych Zakładów Uzbrojenia oraz do Wojskowych Zakładów Lotniczych w Łodzi i Bydgoszczy.

W ramach podpisanego rok temu programu WISŁA, Polska pozyska zestawy przeciwlotnicze i przeciwrakietowe średniego zasięgu wraz z sieciocentrycznym systemem dowodzenia. W pierwszej fazie programu polskie wojsko otrzyma dwie baterie - w każdej po 16 wyrzutni - z pociskami PAC-3 MSE.